Ja z korzeniami z Wielkopolski jak mogłabym się obyć bez klusek gotowanych na parze..Wysysamy to chyba z mlekiem matki 🙂 ..A że są różne możliwości ich zrobienie polecam z dodatkiem maślanki..i wiecie co są smaczniejsze od tych bez..Polecam przepis 🙂 ..A kluchy jak to kluchy można podawać zarówno do mięs jak i na słodko..
Składniki:
40 DAG maki
2 DAG drożdży
1 jajko + 1 żółtko
5 DAG stopionego masła
1/8 litra mleka do rozrobienia drożdży
1/4 l maślanki
1/2 ŁYŻECZKI SOLI
Sposób wykonania:
MĄKĘ PRZESIEWAMY DO MISKI.Z DROŻDŻY i MLEKA/CIEPŁEGO/ ROBIMY ROZCZYN ODPOWIADAJĄCY GĘSTOŚCI ŚMIETANY. ja wlewam na środek dołka w mące i odstawiam do wyrośnięcia.
Jajko +żółtko rozbełtamy widelcem i wlewamy do mąki oraz maślankę w temperaturze pokojowej oraz SÓL.WYRABIAMY CIASTO NAJLEPIEJ RĘKĄ ALE MOŻNA I ŁYŻKA DREWNIANĄ,AŻ DO UKAZANIA SIĘ PĘCHERZYKÓW.DODAJEMY STOPIONY TŁUSZCZ RAZEM DELIKATNIE MIESZAMY.CIASTO MUSI BYĆ JĘDRNE I SPRĘŻYSTE.jeżeli ciężko się wchłania należy przesypać mąką i wówczas łatwiej nam się połączy ..
CIASTO przesypujemy mąką i ODSTAWIAMY DO WYROŚNIĘCIA W CIEPŁE MIEJSCE..gdy zwiększy OBJĘTOŚĆ DWUKROTNIE KŁADZIEMY NA STOLNICY POSYPANEJ MĄKĄ.ROZWAŁKOWUJEMY ,NA GRUBOŚĆ OKOŁO 1 CM.WYCINAMY KRĄżKI SZKLANKA ..POZOSTAWIAMY DO WYROŚNIĘCIA.
GOTUJEMY NA PARZE OKOŁO 5 MINUT W SPECJALNYM GARNKU LUB MOŻNA GARNEK PRZYKRYĆ ścierką LNIANĄ I PRZYMOCOWAĆ SZNURKIEM..STĄD NAZWA KLUCHY NA ŁACHU 🙂
MOŻNA TAKŻE GOTOWAĆ W OSOLONEJ WODZIE Z DODATKIEM ODROBINY TŁUSZCZU.SĄ TEŻ BARDZO SMACZNE..